Dwory Pomorza

Rajdy samochodem terenowym po safari nie muszą być urządzane przez biura podróży, jeżeli ktoś preferuje niezależnie objeżdżać krainę dzikich zwierząt wybrał właściwą stronę. W tym artykule wymienimy aparaturę jaką trzeba ze sobą zabrać na taką podróż w wielką niewiadomą.

Zacznijmy

od produktów i urządzeń dotyczących bezpośrednio nas, naszego życia, ogólnie rzecz biorąc przeżycia w sytuacji kryzysowej. Nie należy się niepokoić o ubrania, środki czystości, gdyż te produkty możemy tanio kupić w krajach afrykańskich, czyli nie ma potrzeby zabierać sporego zapasu, ponieważw sytuacji krytycznej może nam zabraknąć miejsca na naprawdę niezbędne artykuły np. Liny ze stali nierdzewnej. Na pierwszym miejscu na pewno znajdują się lekarstwa. Z dostępem do nich na miejscu może być problem, z tego powodu należy wziąć rezerwę z Polski, na wszelki wypadek. Środki przeciwbólowe, jeśli spiekoty afrykańskie w każde popołudnie będą powodować ból głowy i w momencie gdy ulegniemy poważnemu wypadkowi daleko, daleko od najbliższego szpitala. Tabletki ułatwiające zasypianie, nawet jeżeli nie macie z tym problemu w Polsce, bezsenność może was złapać w podróży po safari. Maść na bolące po całodziennym chodzeniu po sawannie mięśnie i obciążone stawy. Środek przeciwgrzybiczy, tego chyba nie trzeba tłumaczyć, higiena w Afryce nie stoi na wysokim standardzie. Tabletki na rozwolnienie, może się zdarzyć, jeśli macie problemy z obcą mikroflorą bakteryjną, a w niektórych regionach ciężko znaleźć czystą wodę. I środek przeciwko malarii. W porze suchej jej ryzyko jest znikome, ale w porze deszczowej obowiązkowo trzeba je zacząć brać jeszcze przed wylotem z państwa. Pamiętajcie, że turyści przechodzą malarię o wiele gorzej niż miejscowi. Co więcej, obowiązkowa jest apteczka, a nawet mały podróżny defibrylator. Jeśli chodzi o temat utrzymania zdrowia, warto zabrać ze sobą tak zwany uzdatniacz wody z filtrem z jonami srebra. Bardzo ważne jest również zabranie kremu z filtrem, ponieważ w porze suchej, jak i mokrej z nieba „leje” się żar. Zabierzmy także krzesiwo, ostry nóż, maczetę (przyda się przy ścinaniu drewna na opał), manierki, sztućce podróżne, latarkę na dynamo i krótkofalówkę. Przejdźmy do naszego auta terenowego. Zapewne wypożyczonego.Ważne, żeby miał on na dachu rozkładany namiot.

Będzie wyposażony w sprzęt do ekspresowej naprawy, jak klucze, pompkę, lewarek, kanistry z ropą, itp. My spakujmy dodatkowo srebrną taśmę, którą w razie konieczności można nawet tamować wyciek krwi, zbudować hamak, przymocować lusterko. Warto szukać samochodów terenowych, które mają wciągniki łańcuchowe, dzięki takowym możemy wjechać pod naprawdę stromy podjazd, zobacz: Zobacz ofertę firmy Metfix. Sprawdźmy wtedy przed wyjazdem, czy w aucie znajdują się zapasowe łańcuchy stalowe (SIGMA LIFT) lub liny (https://www.skalnik.pl/sprzet-wspinaczkowy/liny) stalowe.
Podróżowanie samochodem terenowym, chociaż potrafi być niebezpieczne i przysporzyć nie lada kłopotu w razie poważnej awarii auta, to jest pełne wspaniałych wrażeń. Jest to inny, bardzo odważny sposób spędzania wczasów w Afryce, ale pozwala na podziwianie piękna tego dzikiego lądu we własnym zakresie. Nie jest to niestety zabawa i nie polecamy podróżowania na własną rękę niedoświadczonym.